Przejdź do treści Wyszukiwarka
Strona glwna

Artykuły

Strój kołbielski

Strój, który nazywamy kołbielskim, należy do strojów typu mazowieckiego, ten z kolei obejmował regiony: Puszcza Zielona i Puszcza Biała (strój kurpiowski), Urzecze Nadwiślańskie (tzw. strój wilanowski), a także: łowicki, sannicki, opoczyński, sieradzki. Stroje w typie mazowieckim były wykonane z samodziałowych tkanin pasiastych, z wyjątkiem wilanowskiego, który należy do typu stroju mieszczańskiego, z najbliższej okolicy Warszawy. Wyróżniającymi cechami strojów typu mazowieckiego u kobiet są: tiulowe czepce mężatek, pasiaste zapaski noszone jako okrycie wierzchnie na ramionach, zapaski i szerokie spódnice wiązane w pasie, kiecki uszyte z obcisłego stanika zeszytego z szeroką ułożoną w zakładki spódnicą.

Zasięg występowania stroju kołbielskiego rozpościerał się na prawym brzegu Wisły, pomiędzy Mińskiem Mazowieckim a Garwolinem. Obszar ten gwałtownie kurczył się już w okresie międzywojennym. Najdłużej, bo do lat 50-tych XX wieku obejmował miejscowości w środkowym biegu rzeki Świder. Za centrum regionu uznaje się Kołbiel, tam też żywotność omawianego stroju była najdłuższa.                                                  

Władysława Kolago opracowując zeszyt „Atlasu Polski Strojów Ludowych poświęcony ubiorom regionu wspomina: „Kobiecy strój typu kobielskiego nie znajduje się wyłącznie w skrzyniach wiejskich i muzeach, lecz jest noszony i łatwo dostrzec go można w czasie pracy kobiet na polu, na jarmarkach, a szczególnie w kościele. Tkanie materiałów odzieżowych występuje tu i dziś jako zajęcie matek i babek, świadczące o dawnych tradycjach tkactwa na tym obszarze”[1].                                          

Strój kołbielski, podobnie jak inne stroje z obszaru Mazowsza, przechodził szereg przemian. Podstawą stroju były wyrabiane na domowych warsztatach tkackich tkaniny lniano-wełniane i lniane. Na przełomie XIX/XX wieku mężczyźni nosili na tym terenie „koszule na wypust” – zakrywały górną część spodni i przewiązane wełnianym pasem. Z innych elementów stroju noszonych w tym okresie można wymienić prążkowane, kamizele, kaftany – „spencery”, „oblecoki”, długą bo sięgającą kostek „sukmanę siwą”, kożuchy i czapki rogatywki (tzw. ctyry strony świata). Buty z długimi cholewami były wywijane prawie do połowy swej długości. Spodnie – „gacie” szyto zazwyczaj z lnianego samodziału. Na zimę zakładano na nie dodatkowo jeszcze jedną, wełnianą parę – tzw. „drapocki”. Ludowy strój męski zaczął zanikać już w okresie międzywojennym. Został zastąpiony przez odzież o kroju zbliżonym do mody miejskiej.

Na terenie regionu kołbielskiego spotykano kilka typów koszul. Najpopularniejszym modelem była koszula „przyramkowa”, gęsto marszczona wokół szyi. Jeszcze do lat trzydziestych XX wieku koszule szyto z dwóch gatunków płótna, górną z cienkiego, starannie bielonego płótna, a dolną zwaną „nadołkiem” z samodziału o gorszej jakości. Na koszulę do stroju kobiecego zakładano gorset szyty z kupnego materiału jednym kolorze lub z wzorzystego adamaszku. Gorsety posiadały osiem dolnych kaletek, wiązano je wstążką z góry na dół. Najstarsze tkaniny lniano-wełniane były przeważnie 2- lub 3- kolorowe. Podstawowymi kolorami była czerwień, granat, czerń z dodatkiem bieli. „Kiecki” zwane wcześniej sorcem, podobnie jak fartuchy przechodziły różne przeobrażenia w kroju i kolorze, zawsze jednak była wszyte w „oszywkę”, która na końcach tworzyła rodzaj taśm do wiązania w pasie. Kiecki szyto ręcznie z jednego kawałka samodziału. Aby fałdki były dobrze zaprasowane, po ułożeniu, przykrywano je bochenkami gorącego chleba.

W kobiecym ubiorze z końca XIX wieku dominował kolor czerwony, typowy dla strojów z obszaru Mazowsza. W kieckach starszego typu wszywano dla oszczędności „przedsobki” z parcianego płótna, które zasłaniano fartuchem. Fartuchy spełniały dwojaką funkcję – noszono je przewiązany w pasie, a także zarzucano na ramiona. Fartuch na „odziewkę” był szerszy i dłuższy, w czasie słoty zakładano go na głowę. W okresie międzywojennym fartuchy naramienne zaczęły wypierać durze, wełniane, kraciaste chusty zwane „jesionkami”.

W latach dwudziestych pojawiła się tzw. „moda łowicka”, która wpłynęła na silne zróżnicowanie kolorystyczne wełniaków. Zaczęto używać przędzy farbowanej w tonacji zieleni, błękitów, bordo i różu.

W okresie zaduszek, postów, a także z okazji pogrzebów noszono kiecki i fartuchy („zapaski”) w białe, lub niebieskie prążki na czarnym tle. Układ pasów i kolor kiecki był ściśle powiązany z fartuchem. Fartuch czarnobiały był zestawiany z kiecką o tle granatowym w białe lub niebieskie paski.

Dziewczęta wiązały włosy w dwa warkocze, które związywały wstążką zwaną fontast. Mężatki ukrywały włosy splecione w jeden warkocz pod chustką lub czepcem. Starsze typy chustek z przełomu XIX/XX wieku były dość dużych rozmiarów i wiązano je dookoła głowy – na okrągło. Mniejsze chustki wywiązywano na czepiec. W regionie kobielskim zamężne kobiety nosiły dwa rodzaje czepców: stawiany i batystowy – wiązany pod brodę. Czepki stawiane swoją nazwę zawdzięczają kopułkowatemu kształtowi, który uzyskiwano krochmaleniem białego tiulu. Część przednia otaczająca czoło, obszyta była rurkowatym marszczeniem i ozdobiona wstążkami. Na powierzchni denka haftowano geometryczne lub roślinne motywy. Wywiązywano na nim dookoła chustkę, tak by górna część pozostała odsłonięta, a węzeł znajdował się z tyłu.

Na szyjach kobiety wiązały kilka sznurów korali, które nosiły w określonym porządku: od samej góry kilka rzędów perełek, następnie paciorki ciemnoczerwone zwane siecka, na dolnym sznurze medalik lub krzyżyk z pielgrzymki.

[1] W. Kolago, „Atlas Polskich Strojów Ludowych„, Wrocław 1970, s. 27.


Bibliografia:

Kolago W., „Strój kołbielski„, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, Wrocław 1970 r.


Autor: Patryk Pawlaczyk

Strój kołbielski