Rodzinne wzorce
Tworzenie przyszło jej łatwo – rodzice zaszczepili w niej tę pasję, bo poza pracą w rolnictwie zajmowali się rękodziełem. Ojciec wyplatał siedziska ze słomy owsianej, a mama, słynna twórczyni Maria Chrostek, do dzisiaj wykonuje piękne wycinanki, kierce i palmy. Pani Janina Jaksina od dzieciństwa chłonęła rodzinne wzorce, szkoląc się głównie pod okiem mamy, babci i cioci – samych uznanych artystek. Jak sama pisze o sobie, „wyniosła z domu szacunek i uznanie dla ludzi, do kultywowania sztuki i tradycji ludowej”. Za swoje prace była nagradzana już w szkole podstawowej. Jej ozdoby wykonywane są z niezwykłą precyzją i mają w sobie wyjątkową, sterylną czystość.
Z racji kunsztu przez lata współpracowała ze Spółdzielnią Rękodzieła Ludowego i Artystycznego „Kurpianka”, dla której wykonywała wycinanki, kwiaty, kierce i palmy. Robi je wciąż, ale najbardziej lubi komponować bukiety do świętego kąta – teraz trafiające głównie na wystawy, a nie do kurpiowskich domów.
Wierność tradycji
Jej działalność i przywiązanie do lokalnej kultury są przykładem na to, że niezwykle ważne są w życiu szacunek wobec własnych korzeni i wierność przekazanej tradycji. Wystarczy popatrzeć na prace Pani Janiny, by docenić jej zamiłowanie do sztuki ludowej, które jest owocem wewnętrznej potrzeby ciągłego odwzorowywania kurpiowskiego kanonu.
Należy do twórczyń, które aktywnie uczestniczą w targach, przeglądach i jarmarkach sztuki ludowej. Corocznie bierze udział w wystawach i spotkaniach z wytwórcami rękodzieła. Popularyzuje twórczość regionu poprzez warsztaty, prowadzone m.in. w Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce, Zagrodzie Kurpiowskiej w Kadzidle, z nauczycielami w Kuratorium Oświaty w Ostrołęce. Pani Janina ma w swoim dorobku pokazy i wystawy za granicą, m.in. w Wielkiej Brytanii, Tunezji, Wenezueli oraz w wielu miastach w kraju – w Gdyni, Warszawie, Krakowie, Płocku, Białymstoku i Ostrołęce. W 2014 roku otrzymała Odznakę honorową MKiDN „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.