Jałowcowe piwo w Europie
Piwo jałowcowe to najprawdopodobniej relikt napoju alkoholowego, który warzono w Europie od czasów starożytnych. Świadczą o tym wykopaliska archeologiczne i ślady związków zawartych w jagodach jałowca, które zachowały się na ściankach prehistorycznych naczyń. Jałowiec był rośliną pospolicie rosnącą w całej Europie i wykorzystywaną w kuchni i ludowej medycynie. Ceniono go za słodki smak i zapach, wykorzystywano jako przyprawę i środek do konserwacji żywności. Był używany także jako lek. Stosowano go na obrzęki, z jagód jałowca robiono napar na dolegliwości żołądkowe i jelitowe. Tradycja warzenia piwa jałowcowego najdłużej zachowała się w Europie Wschodniej i krajach nadbałtyckich, gdzie w licznych lasach i puszczach występuje dziko rosnący jałowiec.

Piwo kozicowe w kurpiowskiej kulturze
Piwo jałowcowe jest tradycyjnym napojem kurpiowskim, w którym wykorzystano naturalne produkty – miód i szyszkojagody jałowca. Kiepskie gleby i bezpośrednia bliskość puszczy sprawiały, że mieszkańcy tych ziem chętnie korzystali z dzikich darów lasu ubogacających ich skromną dietę. Jak pisał Adam Chętnik:
Piwo to wyrabiane było na Kurpiach od nieponiantnych casów… Piwo jałowcowe wyrabiano dawniej na wszystkie ważniejsze uroczystości i obrzędy. Był to więc i napój obrzędowy. Wesela, chrzciny, pogrzeby itp. nie mogły się wprost obejść bez tego piwa, zwanego inaczej kozicowem. Na wesela robiono go całe beczki…
Piwo jałowcowe ma charakterystyczny smak i niezwykłe właściwości zdrowotne. Miód wzmacnia organizm i dostarcza niezbędnego cukru, jałowiec zaś zawiera związki bakteriobójcze i podkreśla smak napoju. W miejscowej gwarze znane jest jako psiwo kozicowe. Nazwa wywodzi się od lokalnego określenia młodych pędów jałowca, czyli tzw. kozic. Mieszkańcy tych terenów robili z nich dawniej bicze do poganiania koni i bydła. Kurpie to region, w którym napój ten najdłużej się zachował i cieszy się dużą popularnością, nie jest jednak produkowany masowo
Piwo kozicowe dziś
Dziś psiwo kozicowe wytwarza się z dodatkiem miodu, cukru, szyszek chmielu i jagód jałowca. Jest produktem regionalnym i jednym z symboli kurpiowskiej kuchni. Ma słodkawo-gorzki smak i wyrazisty, jałowcowy aromat. Jest lekko musujące. Świetnie gasi pragnienie, i jak mówi kurpiowskie przysłowie: „Psiwo jełowcowe, słudziutkie i zdrowe, chto je kwartą psije, ten długo pozyje”.

Można go zakosztować na imprezach i festynach organizowanych na Kurpiach, można też samemu uwarzyć w domu w oparciu o tradycyjną recepturę. Z warzenia psiwa kozicowego na Kurpiach słynie Czesława Kaczyńska z Dylewa, Elżbieta Prusaczyk z Tatar i Stanisław Ropiak ze Starego Myszyńca.
Składniki i przepis na piwo kozicowe
- 0,25 – 0,3 l miodu
- 0,5 kg suszonych lub świeżych jagód jałowca
- 2 szklanki cukru
- 3 dkg drożdży
- 15-20 szyszek chmielu
- 10 l wody
Jagody jałowca rozgniatamy lub rozbijamy w moździerzu, zalewamy częścią wody, dodajemy szyszki chmielu i gotujemy od godziny do dwóch na wolnym ogniu. Zawiesinę ostudzamy, odcedzamy przez płótno lub gęste sitko i dolewamy resztę wody z cukrem. Na koniec dodajemy miód i drożdże. Napój rozlewamy do butelek, szczelnie zatykamy i odstawiamy do ciepłego miejsca na 2 dni, żeby sfermentowało. Piwo podajemy schłodzone.
Bibliografia
- Chętnik, Adam. Pożywienie Kurpiów: jadło i napoje zwykłe, obrzędowe i głodowe. Polska Akademia Umiejętności, Kraków 1936.
- Chętnik, Adam. Jałowiec z życiu, obrzędach i wierzeniach Kurpiów. „Ziemia. Dwutygodnik Krajoznawczy Ilustrowany”, nr 17, Warszawa 1928.